Slavia Ruda Śląska – Rozwój Katowice 2:4

Z meczu w Rudzie Śląskiej wróciliśmy z tarczą! Na nasze ligowe konto dopisaliśmy dziś kolejne 3 punkty i powoli możemy cieszyć się z awansu do wyższej ligi! Ale ciiiiiii…. poczekajmy jeszcze z tym, wszak do końca rundy pozostały nam jeszcze dwa spotkania.

Dzisiejszy mecz, trzeba przyznać, był dość wyrównany, zwłaszcza w pierwszej połowie. Przeciwnik dosyć często oddawał strzały na naszą bramkę ale za każdym razem brakowało im… szczęścia. Za to nam szczęścia, czy też bardziej „fachowo” mówiąc skuteczności, nie zabrakło. Pierwszą bramkę dla Rozwoju strzelił Damian w 24. minucie meczu. Cztery minuty później, po rzucie z rożnego, gol na swoje konto dopisała Slavia. Wiedząc, że ten mecz musimy po prostu wygrać, po przerwie zaatakowaliśmy przeciwnika. I już na samym początku, dzięki znakomitej akcji Widiego, zdobyliśmy kolejną bramkę. Niezbyt długo cieszyliśmy się jednak prowadzeniem, bo nie minęło nawet 30 sekund, jak zawodnik Slavi wyrównał wynik na 2:2. Chwilę później, dzięki doskonałej współpracy pomiędzy Mikim i Chlebu, ten drugi wpakował kolejną bramę do siatki przeciwnika. Wynik na 2:4 ustanowił grający dziś na pomocy, Miki. I na tym pewnie by się nie skończyło, dwie kolejne bramy strzeliliśmy według sędziego ze spalonego. Nie protestowaliśmy jednak za bardzo, wygrana i tak bardzo nas cieszy!