Wyzwolenie Chorzów 2002 – Rozwój Katowice 2003 1:3

Pierwsze słowa naszego trenera po dzisiejszym sparingu z drużyną Wyzwolenie Chorzów rocznik 2002? „Mecz klasa" :-)

I w sumie na tym moglibyśmy zakończyć relację z meczu, ale nasz treno,Michał Pluta, był dużo bardziej rozmowny ;-) Cytujemy zatem dalej: „Przeciwnicy byli starsi, mieli nad nami sporą przewagę fizyczną. Jako pierwsi strzelili bramkę. Ale my cierpliwie wyprowadzaliśmy piłkę, tworzyliśmy coraz groźniejsze sytuacje! Rafi szalał na prawej stronie, Miki grał na pełnych obrotach, Barti miał niesamowicie szybkiego napastnika do pilnowania – i walczyl jak lew! Adi bardzo dobrze, mądrze rozgrywał swoją piłkę! Akcja za akcją! Widi (po chorobie, szacun) strzelił bramę na 1:1, Adi miał tu asystę. Druga bramka to dzieło Marcinka :-) 

Uderzył zza pola karnego, z odległości około 25 m i bach, piłka siedzi w siatce! Nowy Paweł podniósł wynik na 3:1. Ale żeby nie było - przeciwnik też miał dużo okazji! Nasi bramkarze byli jednak dziś bardzo czujni!”